Pamiętam, jak byłem jeszcze smarkaczem i pierwszy raz zobaczyłem, jak dziadek – stary stolarz, całe życie wierny dłutu i heblowi – kładzie fornir na blat stołu. Nie rozumiałem wtedy, po c...
Kalkulatory na dopingu: Jak tuningowanie starych kalkulatorów naukowych stało się sztuką (i obsesją)
Kalkulatory na dopingu: Sztuka tuningu starych kalkulatorów naukowych Pamiętam, jak w wieku czternastu lat, pełen entuzjazmu, postanowiłem rozebrać mój stary kalkulator Casio fx-82ES PLUS. Wydaw...
Pamiętam doskonale zapach świeżego druku i kleju. Lata 70., mieszkanie na warszawskim Grochowie, a my, dzieciaki, z zapałem tworzymy balony. Papier gazetowy, zwinięty w rulon, nadmuchany i związ...
Efekt 'Wow’ za Grosze: Nowe Oblicze PRL-owskich Materiałów Budowlanych Pamiętam, jak moja babcia Maria z pasją zbierała resztki płytek ceramicznych z remontu kuchni w latach 70. Każda, na...
Od zapachu atramentu do stukotu klawiatury Pamiętam, jak wiele lat temu siedziałem w klasie, zafascynowany zapachem świeżo wylanego atramentu. Nasz nauczyciel kaligrafii, pan Kowalski, z pasją po...