Pamiętam, jak byłem jeszcze smarkaczem i pierwszy raz zobaczyłem, jak dziadek – stary stolarz, całe życie wierny dłutu i heblowi – kładzie fornir na blat stołu. Nie rozumiałem wtedy, po c...
Pamiętam, jak byłem jeszcze smarkaczem i pierwszy raz zobaczyłem, jak dziadek – stary stolarz, całe życie wierny dłutu i heblowi – kładzie fornir na blat stołu. Nie rozumiałem wtedy, po c...