Pamiętam doskonale zapach świeżego druku i kleju. Lata 70., mieszkanie na warszawskim Grochowie, a my, dzieciaki, z zapałem tworzymy balony. Papier gazetowy, zwinięty w rulon, nadmuchany i związ...
Pamiętasz ten dźwięk? Ten charakterystyczny bleep-bloop startującej konsoli Atari, a może szum kasety w Commodore 64? To dźwięki mojego dzieciństwa, zaklęte w pikselach i prostych melodiach. ...
Od kiczowatości do cyfrowej doskonałości Pamiętam, jak po raz pierwszy przekroczyłem próg lokalnego baru U Jędrusia w 1998 roku. Atmosfera była kiczowata: neony, tandetne dekoracje i stara mas...
Pamiętam moje pierwsze wielkie przyjęcie. Miały być urodziny mojej babci, kameralne spotkanie dla rodziny. No i ja, młody, pełen zapału, postanowiłem upiec tort. Powiem tylko tyle: skończyło...